Słów kilka o: Kubie Wojewódzkim, Romanie Polańskim, Wojciechu Pszoniaku, Krzysztofie Zanussim, Jacku Kapicy, Donaldzie Tusku, ustawie hazardowej, pokerze sportowym i krachu ZUS.
Zupełnie przypadkiem trafiłem na blog, na który najprawdopodobniej w życiu bym nawet nie zajrzał. Toczyła się dyskusja wokół pewnego zdarzenia, które postanowiłem sprawdzić u źródła. Dzięki temu dowiedziałem się o kilku ciekawych sprawach, związanych z kilkoma głośnymi nazwiskami. Będzie o tym, że nawet w pop kulturze (obecnie zajmującej około 90 % całej kultury) zdarzają się jeszcze ludzie o mocnym charakterze. W tym miejscu muszę przyznać, że lektura mnie bardzo mile zaskoczyła. Nie zmienia to wcale faktu, że ludzie o zdrowych zasadach, z twardym kręgosłupem są przez mass-media hołubieni. Jest dokładnie odwrotnie. Powiem jeszcze inaczej. Osoba, o której piszę, ma nie jedno na swoim sumieniu, ale też tego wcale nie ukrywa. Jest to postać tak znana, że każdy z łatwością może poszukać sobie przeróżnych źródeł, doczytać i zaspokoić własną ciekawość. Czy warto? To już pozostawiam indywidualnej ocenie. Będzie też kilka piosenek. Zaznaczam, że ów artysta nigdy nie był moim idolem, a tak po prawdzie, jak bym się tak dobrze zastanowił, to może i antyidolem. Z powodów prozaicznych: rodzaj muzyki zupełnie nie mój.
Chodzi o Michała Wiśniewskiego, lidera zespołu Ich Troje. Oto kilka fragmentów z jego bloga (pisownię zachowałem oryginalną):
Ich Troje, "Tobą oddychać chcę", 2002
Michał Wiśniewski, "Nie pij tato", 2003
[22 maja 2009]
"i na koniec nie napiszę dziś nic o doniesieniach faktu, bo to słabe kiedy rozmawia się z kimś od lat a on i tak wymyśla bzdury. Świadczy to tylko o poziomie dziennikarstwa w tej gazecie o ile w ogóle można kogoś tam nazwać dziennikarzem. Już chyba wolę słuchać newsów z Pudelka bo oni przynajmniej przyznaja się do tego, że wypisują bzdury :-)"
[21 lipca 2008]
"Wojewódzki stara się zdyskredytować mnie na każdym kroku... taki ma job. felietony, program, howefer :-) Za 40,000 PLN za odcinek można niby się na każdego wyrzygać lub po prostu dla zasady rżnąć głupa. kwestia pieniędzy. być może. Pamiętam jak był w 3 lub 4 idolu i poprosił mnie 0 nagranie zajawki do programu. stary, mówię, jesteś inteligo, więc chyba wiesz co robisz - zaufam. No cóż, okazało się kłamstwem. Wypisywał w dalszym ciągu różne bzdury na mój temat. Ciota! /czyt. za byle co dająca dupy/.
-----
A można by zrobić inaczej: wyobraźmy sobie, że /teoretycznie/, że ja w trakcie 3 edycji JestemJakiJestem /stchórzył - nie przyszedł/ mógłbym namówić Anię Muchę do Klipa typu: Ania Mucha & Michał Wiśniewski"
Ich Troje, "Prawo", 1996
Ich Troje, "Śląsk jest w niebie", luty 2006
[4 października 2009]
"Nie mogę nie milczeć w tej sprawie. Couch będzie nie kontenty, Menago wkurwiony ale błagam o wybaczenie. Nazywam się Michał Wiśniewski.
O ile Roman Polański dopuścił się aktu pedofilii wg każdych europejskich (nie zgadzam się z gwałtem) norm, o tyle uważam za żenujący - akt aresztowania Janusza Stokłosy jak i to, że musiał wpłacać jakąkolwiek kaucję.
Nie wyobrażam sobie żadnej ze swoich 3 córek - pukanych w wieku 13 lat przez 45 latka i to w pupę. Podejrzewam, że byłbym w stanie zabić każdego, kto by to zrobił w każdej chwili. Nie ma na to wytłumaczenia - a fakt "przebaczenia" jest wyłącznie chwilą słabości matki, która jest również do odstrzału ze względu na przyjęte finansowe odszkodowanie. Prosiłbym o nie branie tego wszystkiego zbyt dosłownie - nie jestem sędzią - opinia subiektywna.
Szanuję Romana Polańskiego za jego twórczość ale jest takim samym tchórzem jak mój tata, który popełnił samobójstwo dzień po moich urodzinach i moim powrocie do niego po kilku latach.
Obejrzałem dziś w TVN debatę pomiędzy panami Meller/Mleczko/Hołdys/Pszoniak i uważam, że w szczególności pan Pszoniak (do tego momentu mój guru) oraz pan Mleczko (nic dodać - nic ująć) zachowali się jak bezpłodne psy, które oczekują byle jakiej suki lub chronią własnego sracza, pt. nieważne jaka, nieważne ile - byle wsadzić... zero tatusia - lub tatusia nie ma obok!
Tłumaczenia Stalińskiej i Zanussiego są na tyle żenujące, że pomimo niewątpliwego wkładu ich w polski film nazwę je co najmniej "skurwysyństwem" aby nie powiedzieć po imieniu trzy kropki... Dokonania Romana Polańskiego są wielkie... Ale grzechy ciężkie...
Życzę mu w wierze, że dziewczynka sama chciała tego aby został uwolniony, ale nie popadajmy w patologię na rozkaz..."
Ich Troje, "Cztery piweczka", 2008
[19 listopada 2009]
"[O Jacku Kapicy:] Taki nowoczesny SBek. Przypomina mi się tu facet, który prowadził ze strony UKS (Urząd Kontroli Skarbowej) moją sprawę o rzekomo zagarnięte 2 mln złotych z firmy. Urząd poległ na całej linii a debil z kontrolii oskarżył panią z punktu xero na kilka tysięcy, że nie zarejestrowała na kasie fiskalnej 3 kopii. Wow!
-----
Kiedy Donald Tusk w moim klubie usłyszał wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych byłem dumny z tego, ze głosowałem na PO. Byłem dumny z tego, że to się dzieje u mnie. Pamiętam jak deklarowałem, że wyjadę z Polski jak wygra PiS. Dziś wyjeżdżam z Polski bo muszę wybierać pomiędzy mniejszym złem. Liberałowie? Wolny żart...
Ustawa Hazardowa przygotowana na kolanie przez ludzi, którzy tak naprawdę nie mają o tym zielonego pojęcia jest zamachem na moją wolność obywatelską. Stawianie mnie - pokerzysty [sportowego] - na równi z faszystami i pedofilami - jest zamachem na moją godność. Być może nie zawsze jest mi miło jak nieśwodomi ludzie wyzywają mnie od najgorszych ale od ludzi świadomych oczekuję trochę więcej.
Prosiłem Pana Kapicę o spotkanie. W programie Eli Jaworowicz w TVP zaprosiłem pana Kapicę do rozmów. Ale on wie lepiej. Pan premier chce wylać dziecko z kąpielą dla poprawy wizerunku PO. OK.
Obiecuję Panie Premierze, że w kolejnych wyborach będę ostatnim, który na Pana zagłosuje. Wszystkich swoich znajomych pociągnę za sobą. 400,000 pokerzystów również!
-----
Moja żona jest totalnie lewicowo nastawiona. SLD i nic więcej. Ale dziś nawet ona zastanawia się co zrobić z ich rezygnacją z poprawek do paranoidalnej ustawy. Panie Premierze, tworzy pan bubel prawny, którego ja będę pierwszą ofiarą. Proszę o to aby mnie pan aresztował jutro w Zakopanem. Odbywa się turniej Wiśniewski Open 2009. Ponad 100 osób wykorzystując wszystkie swoje umiejętności walczy o pierwsze miejsca. Zaszczytem dla mnie będzie założenie kajdanek i wizyta w Waszym Pensjonacie. Proszę nie pozostać tchórzem, tylko udowodnić całej Polsce, że nie ma wyjątków. W końcu sprzedałem w powojennej Polsce najwięcej płyt: 1, 2, 8 miejsce... Proszę to wykorzystać!
Polski sport straci setki milionów złotych. Sponsor 1 ligi sam zainwestował 15 mln rocznie w promocję klubów. Tych wyborców również pan straci. Może jednak zastanowił by się Pan jak rozwiązać kwestię ZUS z długiem ponad 300 MILIARDÓW by nie powiedzieć 350 MLD... To ważne, bo jak Pan straci już stanowisko to Ci ludzie będą zdychać...
Słodkie pierdzenie w mikrofon jest żałosne. Notowania spadły już dość nisko. A jak rosną to tylko patrz: "Słodkie pierdzenie".
Dyrektywy Unii Europejskiej są dość jasne. A zdrowy rozsądek został gdzie? W wyobraźni czy chęci wyobraźni o Wielkim Tusku?
APELUJĘ DO NASZEGO PREZYDENTA LECHA KACZYŃSKIEGO aby nie podpisywał tej ustawy. Jestem gotów wraz z żoną, która jest jedyną kobietą w klasyfikacji USOP (największej pokerowej imprezie tego roku) na miejscu 9, głosować na niego, jeżeli zwycięży w nim zdrowy rozsądek.
Dowiedzcie się Panowie i Panie czym jest dzisiejszy POKER sportowy ale błagam - a nie dla zasady wpychacie go na równi z jednorękimi bandytami w jedną ustawę."
Ich Troje, "Play in team", 2008 - jedyna anglojęzyczna piosenka z ostatniej płyty "Ósmy obcy pasażer". Warto obejrzeć klip, choćby ze względu na pasję Ani i Michała Wiśniewskich: poker sportowy.
Powyższy wpis z 19 listopada 2009 wyedytowany został o 2:29. 37 minut później (3:06) w internetowym wydaniu Faktu (eFakt.pl) ukazuje się artykuł pt. "Wiśniewski pokazał gołą żonę". Jaką opinię Michał Wiśniewski ma o Fakcie, można jeszcze raz przeczytać na jego blogu pod datą 22 maja 2009. Przypadek? NatomiastSuper Express (SE.pl) 20 XI br. donosi, że "Wandale pomalowali Wiśniewskiemu psa".
By nie popaść w manierę plotkarskiego "pudelka", tyle wystarczy o Michale Wiśniewskim.
By nie popaść w manierę plotkarskiego "pudelka", tyle wystarczy o Michale Wiśniewskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz