Dziś skupimy się nad kultowym "Sympathy for the Devil" (Współczucie dla diabła). Warto też przygotować odtwarzacz z oryginalną piosenką.


Jednak zanim do tego dojdzie, tytułem wprowadzenia nieco informacji.


Mick Jagger i Anioł Piekieł (→Hells Angels) na festiwalu w Altamont, 6 grudnia 1969.


Najpierw kolejne litery z "Alfabetu The Rolling Stones" Bartka Chacińskiego ("Przekrój", 18 lipca 2007):

A jak antychryst
– Jeśli Beatlesi są jak Chrystus, wy musicie być jak antychryst – miał według legendy zaproponować najsłynniejszy menedżer The Rolling Stones Andrew Loog Oldham. 39 lat temu napisali piosenkę, przez którą do tej pory żyją zetykietką "satanistów", choć wyrażają w niej dla diabła nie poddaństwo, ale tytułowe "współczucie" – "Sympathy for the Devil". "Pozwólcie, że się przedstawię / Jestem uosobieniem bogactwa i smaku" – śpiewa Jagger, który przeczytał "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa i pokazuje w tekście rolę swego bohatera – od czasów - Piłata po II wojnę światową i zabójstwo Kennedy'ego. – Media w kółko powtarzały, że jesteśmy źli. To daje do myślenia. W końcu stwierdziliśmy, że każdy jest Lucyferem – mówił Keith Richards. O działaniu tej piosenki dałoby się napisać książkę: gdy Jean-Luc Godard kręcił dokument o tym, jak Stonesi nagrywali utwór, pomieszczenie nagle stanęło w ogniu, a legenda głosi, że gdy wykonali ją na scenie w Altamont, doszło do zabójstwa (choć w istocie grali akurat "Under My Thumb" – o całej sprawie dalej), później wykorzystano ją w wielu filmach. Cóż, każda filozofia życiowa musi się widać opierać na jakichś podstawach, choć te akurat z całą pewnością trudno nazwać podstawami moralnymi.

M jak morderstwo
Symboliczny koniec epoki hipisów. Festiwal w Altamont, grudzień 1969. The Rolling Stones byli głównymi bohaterami i organizatorami, a jako jedną z formacji pilnujących bezpieczeństwa zatrudniono motocyklową grupę Hells Angels*. W czasie występu Stonesów jeden z jej członków zadał śmiertelny cios nożem czarnoskóremu chłopakowi z widowni. Więcej o tym mówi dokument filmowy "Gimme Shelter" nakręcony w czasie festiwalu. Z koleifabuła "Stoned" Stephena Woolleya sprzed dwóch lat wraca do wątpliwości związanych ze śmiercią Briana Jonesa, gitarzysty Stonesów, sugerując, że został zamordowany. Temat morderstwa w tekstach Stonesów także się przewijał. "Midnight Rambler", jedna z piosenek grupy, opowiada historię seryjnego mordercy Dalberta DeSalvo znanego jako Dusiciel z Bostonu – tekst częściowo składa się ze słów samego zabójcy. Komentarz Jaggera do przypadku Altamont? – Wydaje mi się czasem, że tam kiepsko bawiły się tylko dwie osoby. Ja i ten chłopak, którego dźgnęli nożem.

S jak seksizm
Temat licznych prac doktorskich w środowisku feministycznym i jeszcze liczniejszych teorii na temat tego, co też wywoływało u Stonesów ukryty lęk przed kobietami, niechęć do nich. Tym bardziej że Jagger bronił się zawsze tym, że pisał w odpowiedzi na osobiste doświadczenia miłosne. Koronny przykład to "Under My Thumb" ("Pod moim kciukiem"), opowieść o kobiecie, która kiedyś walczyła z nim, ale stała się "kotkiem", "szczeniakiem", "tarzającym się przed nim psem", a to, co na siebie włoży i jak się zachowa, zależy od niego. Przeciwko takim sformułowaniom protestowały główniekobiety, choć gdy w latach 70. zaśpiewali w "Some Girls" linijkę "Czarne dziewczęta chcą tylko tego, by je rżnąć całą noc", poruszyli też pastora Jesse Jacksona. W bardzo wielu innych piosenkach Stonesów przemoc wobec kobiet gra główną rolę – choćby wspomnianej już "Brown Sugar" czy w "Stray Cat Blues", mocnym tekście opowiadającym historię pedofila.

D jak dochodzenie
Ani w znaczeniu kryminalnym, ani cywilnego dochodzenia do prawdy. A jeśli w wypadku Stonesów nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o seks. Wszystko wyjaśnia się choćby w znanym (również z kampanii reklamowej systemu Windows) hicie "Start Me Up". "You make a dead man cum" – śpiewa Jagger. Czyli: "Doprowadzisz do orgazmu umarlaka". Piosenka ma ponad ćwierć wieku, a jeszcze w przerwie zeszłorocznego meczu Super Bowl zespół musiał ją wykonać w ocenzurowanej wersji.

Mick Jagger podczas American Tour: Los Angeles Memorial Coliseum, 9 i 11-10-1981
(USA, 14 IX-19 XII 1981 - 51 koncertów promujących nowy album "Tattoo You")




*Hells Angels (Aniołowie Piekieł): Według FBI i CIA Hells Angels, jeden z najważniejszych klubów motocyklowych na świecie, należy do tzw. wielkiej czwórki zmotoryzowanych gangów, których członkowie są oskarżani opobicia, kradzieże i handel narkotykami (...) Hells Angels, najlepiej zorganizowana grupa przestępcza w Kanadzie, sprawniejsza niż „tradycyjna” mafia czy gangi etniczne. Gang Hells Angels powstał w 1948 r. w Kalifornii i ma 1800 członków w 22 krajach, z czego w Kanadzie aż 500. Zdaniem FBI z samego tylko przemytu narkotyków osiąga miliard dolarów zysku rocznie. [Rzeczpospolita, 3 kwietnia 2009]

Zaraz po tym jak The Beatles pokazali światu Crowley’a jako jednego ze swoich bohaterów, stał się on bohaterem całej rzeszy muzyków rockowych. A od okultyzmu do satanizmu już niedaleko. Pół roku później grupa The Rolling Stones wydała album „Their Satanic Majesties Request”, który uznawany jest powszechnie za pierwszą płytę jawnie nawiązującą w tytule do szatana. Innych satanistycznych treści tam nie ma, ale warto zwrócić uwagę na jeden szczegół. Gdy album ujrzał światło dzienne, Stonesi byli już pod przemożnym wpływem Kennetha Angera – amerykańskiego awangardowego reżysera, okultysty i przyjaciela Antona Szantona LaVey’a, założyciela Kościoła Szatana. Anger*, który do Wielkiej Brytanii trafił w 1966 roku, stał się kimś w rodzaju guru dla angielskich muzyków. I tak Rolling Stonesi pod jego wpływem nagrali piosenkę „Sympathy for the Devil”, a później „Dancing with Mr. D.”. Zaś ich koleżanka i kochanka Marianne Faithfull wystąpiła nawet w filmie Angera zatytułowanym nomen omen „Lucifer Rasing” („Powstanie Lucyfera”).
[Robert Ziębiński, "Muzyka w tajnej służbie szatana", Newsweek, 17 marca 2009]

* Kenneth Anger właśc. Kenneth Wilbur Anglemyer (ur. 3 lutego 1927 w Santa Monica, Kalifornia) – amerykański reżyser, scenarzysta, aktor, pisarz, okultysta, producent i montażysta filmowy. Wychowywał się w pobliżu centrum filmowego Hollywood na zachodnim wybrzeżu USA. Gdy miał osiem lat zadebiutował na dużym ekranie rolą księcia w hollywoodzkiej produkcji Sen nocy letniej. Swój pierwszy film nakręcił, gdy miał dziewięć lat. Większość jego filmów jest o tematyce okultystycznej. Ponieważ dla amerykańskich widzów były zbyt brutalne i odważne, więc większość swoich filmów nakręcił w Europie - szczególnie we Francji. Jest znaną osobą należącą do Kościoła Szatana a także autorem książki Hollywood Babylon, która przedstawia tajemnice gwiazd amerykańskiego kina. Anger jest jednym z pierwszych amerykańskich producentów filmowych, którzy przyznali się do swojej orientacji homoseksualnej. [pl.wikipedia]

A teraz piosenka, podczas której, niektórym autentycznie cierpnie skóra:"Sympathy for the Devil" (Współczucie dla diabła). Oczywiście, namawiam do równoczesnego słuchania oryginalnego nagrania (może być cover Guns N' Roses ze ścieżki dżwiękowej z filmu Neila Jordana "Adwokat diabła", 1994)...

Pozwólcie, że się przedstawię.
Jestem osobnikiem dużego majątku i smaku,
Działam już długie, długie lata.
Wielu ludziom odebrałem duszę i wiarę,
Byłem przy tym, gdy Jezus Chrystus
Miał swój moment zwątpienia i bólu.
To ja spowodowałem, że Piłat
Umył ręce i przypieczętował Jego los.
Bardzo mi przyjemnie,
Mam nadzieję, że odgadliście moje imię,
A to, co was zastanawia,
To w co ja właściwie gram.

To ja byłem w Petersburgu,
Kiedy uznałem, że czas na zmiany,
Zabiłem cara i jego ministrów,
Anastazja krzyczała na próżno.
Jechałem w czołgu
W stopniu generała
Gdy blitzkrieg szalała
i gniły ciała.
Bardzo mi przyjemnie,
Mam nadzieję, że odgadliście moje imię,
A to, co was zastanawia,
To w co ja właściwie gram.

Patrzyłem z uciechą
Jak wasi królowie i królowe
Walczyli przez stulecia
Za bogów, których sami stworzyli.
Ja wykrzyknąłem: "kto zabił Kennedych?",
Choć koniec końców
To byliście wy i ja.
Pozwólcie, że się przedstawię.
Jestem osobnikiem majętnym i ze smakiem,
Zastawiłem pułapki na trubadurów,
Którzy zginęli zanim dotarli do Bombaju.
Bardzo mi przyjemnie,
Mam nadzieję, że odgadliście moje imię,
A to, co was zastanawia,
To w co ja właściwie gram.
Tak jak każdy gliniarz to przestępca,
A wszyscy grzesznicy święci,
Jak orzeł, to reszka,
Tak, mówcie mi Lucyfer,
bo potrzebuję jakiegoś ograniczenia,
Więc jeśli mnie spotkacie,
Okażcie trochę grzeczności,
Trochę współczucia i trochę smaku.
Użyjcie swej wyuczonej kurtuazji,
Bo inaczej zmarnuję wasze dusze.
Bardzo mi przyjemnie,
Mam nadzieję, że odgadliście moje imię,
A to, co was zastanawia,
To w co ja właściwie gram.
[Przekład wg Wojciecha Manna]

"Sympathy for the Devil" [1968, słowa Mick Jagger]
Please allow me to introduce myself
I'm a man of wealth and taste
I've been around for a long long year stolen many man's soul and faith
I was around when Jesus Christ had His moment of doubt and pain
Made damn sure that Pilate washed his hands and sealed His fate
Pleased to meet you hope you guess my name
But what's puzzling you is the nature of my game

Stuck around St. Petersburg when I saw it was a time for a change
Killed the Tzar and his ministers, Anastasia screamed in vain
I rode a tank held a gen'rals rank when the blitzkrieg
raged and the bodies stank
Pleased to meet you hope you guess my name. Oh yeah
Ah what's puzzling you is the nature of my game. Oh yeah

I watched the glee while your kings and queens fought for
ten decades for the Gods they made
I shouted out "Who killed the Kennedy's?" when after all
it was you and me
Let me please intruduce myself I'm a man of wealth and taste
And I lay traps for troubadors who get killed before they reach Bombay
Pleased to meet you hope you guess my name. Oh yeah
But what's puzzling you is the nature of my game. Oh yeah
Pleased to meet you hope you guess my name
But what's puzzling you is the nature of my game
Just as every cop is a criminal and all the sinners, Saints
as heads is tails, just call me Lucifer 'cause I'm in need
of some restraint
So if you meet me, have some courtesy have some sympathy
and some taste
Use all your well learned politesse or I'll lay your soul to waste
Pleased to meet you hope you guess my name
But what's puzzling you is the nature of my game



"Sympathy for the Devil", reż. Jean-Luc Godard (DVD)

W trzeciej części, na zakończenie tego krótkiego "sequelu", będzie o filmie Jean Luc Godarda "Sympathy for the Devil", ale nie tylko. Dowiemy się przede wszystkim, o produkcji filmowej Micka Jaggera i co chce nam przekazać swoim filmem.